Lirene, mleczko do demakijażu

Witam :) Jak widzicie wzięłam się za bloga i teraz codziennie tutaj coś dodaje :) A dziś recenzja mleczka przeciw - zmarszczkowego do demakijażu. Z tego względu, że ja jestem osobą młodą i jeszcze nie mam problemów ze zmarszczkami, mleczko oddałam w ręce mojej mamy i to właśnie jej recenzję będziecie mogły przeczytać :) A mama ma mieszane odczucia co do  tego produktu, więc oddaję Was teraz w jej ręce :) Miłego czytania :) 



CO PISZE PRODUCENT? 
"To właściwy kosmetyk dla skóry o cechach cery dojrzałej, która wymaga skutecznego oczyszczenia, a jednocześnie działania wspierającego walkę z procesem starzenia się skóry. Mleczko efektywnie usuwa makijaż oraz wszelkie zanieczyszczenia. Przywraca skórze komfort nawilżenia i odpowiedniego napięcia, zapobiegając uczuciu suchości i „ściągnięcia”.  "


 OPAKOWANIE 
Jest estetyczne, opakowanie jest ładnie i przede wszystkim prosto zaprojektowane.


WŁAŚCIWOŚCI I EFEKT 
Zdaniem mojej mamy mleczko bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu ( nawet wodoodporne tusze, co jest plusem), nie pozostawia na skórze tłustej warstwy i nie ma uczucia ściągnięcia. Skóra jest po nim nawilżona, ale też nie ma jakiejś rewelacji. Do plusów zaliczany jest też przyjemny zapach i fajna konsystencja. Niestety na tym koniec zalet. 
Mama nie zauważyła żadnego działania przeciwzmarszczkowego, wiadomo nie liczyła na żadną rewelację, ale nawet nie ma śladu jakiejś redukcji zmarszczek, więc raczej w tym temacie mleczko nic nie zdziała.



Under Twenty, Anti! Acne Cera Wrażliwa, Kremowy żel do mycia twarzy

Witajcie :) Dziś przybywam do Was z recenzją kremowego żelu do mycia twarzy z Under Twenty :) Oceniam go bardzo pozytywnie i powiem Wam, ze bardzo przypadł mi do gustu, a próbowałam już wielu żeli i tak na prawdę żaden z  nich do końca się u mnie nie sprawdził. Więc jak ten mi się skończy z pewnością kupię go po raz drugi bo jestem z niego bardzo, ale to bardzo zadowolona :) Ale przejdźmy do rzeczy a mianowicie do jego recenzji :)



CO PISZE PRODUCENT? 
"Idealny do codziennej pielęgnacji skóry z niedoskonałościami. Innowacyjna formuła kremowego żelu skutecznie oczyszcza i jednocześnie delikatnie pielęgnuje skórę.
Wskazania: cera wrażliwa, alergiczna ze skłonnością do powstawania niedoskonałości.
"



OPAKOWANIE 
Opakowanie jest bardzo wygodne, mianowicie jest to większa tubka, która prezentuje się całkiem ładnie i zgrabnie. Przy okazji podobają mi się jej pastelowe kolorki :) 

 WŁAŚCIWOŚCI I EFEKT 
Musze przyznać, ze najbardziej zaintrygowała mnie kremowa konsystencja tego żelu. Po jego zastosowaniu twarz jest gładka i co najważniejsze dla mnie MATOWA. Jakiejś rewelacji przy likwidowaniu zaskórników nie zauważyłam, ale nawet na to nie liczyłam. Ku mojemu zaskoczeniu żel doskonale radzi sobie nawet z tuszem wodoodpornym. Po zastosowaniu nie mamy uczucia ściągnięcia, a skóra nie jest napięta. Żel ma przyjemny zapach, jest wydajny, mi wystarcza tylko odrobina bay umyć całą twarz. Plusem jest także cena, która jest bardzo przystępna. 
A więc w skrócie: żel nie wysusza, nie pozostawia uczucia ściągnięcia, dobrze oczyszcza twarz z podkładu, ma całkiem przyjemny zapach, matuje, jest bardzo wydajny, nie pieni się i ma bardzo fajna kremową konsystencję.



Under Twenty, Anti! Acne - fluid antybakteryjny (01 sand i 02 natural)

Hej :) Oficjalnie rozpoczęłam ferie, także będe mieć teraz czas, aby nadrobić zaległości na blogu, więc możecie się spodziewać częstych notek i recenzji :) W czwartek wracając do domu zastała mnie miła niespodzianka a mianowicie paczuszka zawierająca płyn micelarny od Lirene i fluid oraz krem od Pharmaceris + moje soczewki na 6 miesięcy :) Ale o tym już niedługo :) 
Wielkimi krokami zbliżają się moje 18 urodziny i z tego względu  szukam fajnych zaproszeń bo robię takie jakby spotkanie dla rodziny :) Ale o tym innym razem.

CO PISZE PRODUCENT? 
"UNDER TWENTY pomaga zapanować nad problemami młodej cery. ANTI ACNE to kompleksowy program przeznaczony do pielęgnacji codziennej, zapobiegawczej, specjalnie dla skóry z niedoskonałościami. Fluid antybakteryjny dzięki innowacyjnej kompozycji substancji przeciwbakteryjnej i pigmentów wyrównujących koloryt skóry [salicylan sodu+ pigmenty wyrównujące koloryt], nie tylko zapobiega powstawaniu niedoskonałości, ale też skutecznie zmniejsza ich widoczność bez efektu maski. Dodatkowo posiada właściwości pielęgnacyjne: matuje i nawilża, nie zatyka porów. Skuteczność i bezpieczeństwo młodej cery potwierdzone w badaniach dermatologicznych."


OPAKOWANIE 
Fluid zamieszczony jest w małym poręcznej tubce (o pojemności 30 ml), choć ja osobiście bardziej przepadam za opakowaniami z pompką, ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza.


 WŁAŚCIWOŚCI I EFEKT 
Fluid występuje w trzech kolorach: piaskowym (01), naturalnym (02) i beżowym (04)
Ja miałam przyjemność testować dla odcień 01 oraz 02. Ale ciekawi mnie czemu nie ma odcienia 03 tylko jest 04 ;O Ale nie ważne. Z moich obserwacji wynika, że odcień 01 jest troszkę ciemniejszy od tego 02, co mnie zaskoczyło. Ale przejdźmy do rzeczy, w moim przypadku fluid jak najbardziej się sprawdził ( choć byłam nastawiona sceptycznie, bo czytając opinie w internecie, wielu osobom on nie podszedł). Produkt ma fajny zapach i lekką konsystencję i co najważniejsze nie stwarza efektu maski i nie zatyka porów. Bardzo dobrze nawilża i szybko się wchłania, bardzo dobrze się rozprowadzał i nie roluje się. Plusem jest także to, że kryje wszelkie niedoskonałości :) 
Co do minusów, to zauważyłam, że u mnie efekt matujący jest, ale niestety utrzymuje się góra 1 godzinę i moja twarz zaczyna się świecić, a mi najbardziej zależy właśnie na matowieniu, dlatego to jest dla mnie sporym minusem.

Nowości + zaproszenie na konkurs :)

Nowy rok i już na rynku pojawiło się pełno nowości i tak się składa, że mam okazję właśnie testować kilka z nich :) Ale przejdźmy do rzeczy:

Pharmaceris i ich kremy w sam raz na zimę :)

 Ja mam przyjemność testować ten pierwszy krem, czyli krem ochronny do twarzy oraz płyn micelarny, który jest poniżej, więc już niebawem możecie się spodziewać kilka słów o nim :)


PHARMACERIS A LIPO- INTENSIVE- Krem ochronny do twarzy.
Wskazania: Pielęgnacja skóry wrażliwej i przesuszonej, szczególnie narażonej na czynniki zewnętrzne: mróz, wiatr, słońce.
Działanie: Laboratoryjnie opracowana receptura, łącząca w sobie wosk pszczeli i olej z passiflory, tworzy barierę ochronną, zabezpieczającą przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych, takich jak mróz czy wiatr. Zastosowana w kremie Alantoina, łagodzi podrażnienia skóry spowodowane działaniem niekorzystnych warunków atmosferycznych. Zaawansowana formuła, wzbogacona Gliceryną nadaje właściwości odżywcze, poprawiając  elastyczność i miękkość naskórka. Dzięki zawartości filtrów, krem posiada działanie ochronne przeciw promieniowaniem UVA i UVB. Testowany dermatologicznie
Sposób użycia:  Stosować każdorazowo, przed wyjściem na zewnątrz przy niskich temperaturach i/lub chłodnym wietrze.
Cena: 34,50 zł / 50 ml

PHARMACERIS A LIPO-PROTECT REGENERUJĄCY -Krem ochronny do rąk.
Wskazania: Pielęgnacja skóry szczególnie wrażliwej i przesuszonej 
Działanie: Dzięki specjalistycznemu połączeniu wosku pszczelego i  D-pantenolu krem tworzy na skórze ochronną warstwę powierzchniową, zabezpieczając dłonie przed wysuszeniem oraz szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Innowacyjna receptura oparta na Glicerynie łagodzi podrażnienia, nawilża i przywraca skórze miękkość. Formuła wzbogacona Witaminą A wzmacnia funkcje ochronne kremu, przyspiesza cykl odnowy naskórka i zabezpiecza przed utratą wody z powierzchniowych warstw skóry. Testowany dermatologicznie.
Sposób użycia:  Wetrzeć w skórę dłoni po każdym umyciu rąk i pozostawić do wchłonięcia.
Cena: 9,99 zł / 50 ml

I jeszcze nowość od Lirene:

Płyn Micelarny do demakijażu twarzy i oczu z witaminą C, który dzięki lekkiej i nietłustej konsystencji i bogatej w składniki aktywne formule, efektywnie usuwa zanieczyszczenia, jednocześnie nawilżając i odświeżając skórę.
Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu Lirene zawiera w swoim składzie również składniki pielęgnacyjne, takie jak znana z działania nawilżającego gliceryna, łagodzący D-pantenol, a także ekstrakt z miodu, który łagodzi podrażnienia i przywraca skórze zdrowy koloryt oraz bogaty w witaminę C wyciąg z aceroli, pomagający regenerować, rozjaśniać i  eliminować szkodliwy wpływ środowiska na skórę. Dzięki nim skóra jest nie tylko oczyszczona i odświeżona, ale też doskonale pielęgnowana.
Pojemność: 200 ml,            
Rekomendowana cena detaliczna: 13,69 PLN


A teraz jeszcze taka niespodzianka od Under Twenty: 
Ruszyła wielka akcja UNDER TWENTY „Wyszykujemy cię na imprezę!”.

Konkurs „Wyszykujemy cię na imprezę” jest przeprowadzany na profilu www.facebook.com/UnderTwenty oraz w serwisie www.iBeauty.pl. W wyniku konkursu wybrani zostaną 3 zwycięzcy nagrody głównej  - imprezowej stylizacji połączonej z sesją zdjęciową oraz voucherów na zakupy, oraz 10 osób, które dostaną dodatkowe nagrody pocieszenia. Wyniki sesji zdjęciowej opublikowane zostaną w profilu marki na Facebooku oraz w portalu www.iBeauty.pl. 
Zgłoszenie do konkursu odbywa się poprzez aplikację dostępną na profilu www.facebook.com/UnderTwenty  oraz jednocześnie na stronie www.iBeauty.pl. Poprzez aplikację należy wstawić swoje zdjęcie w imprezowej stylizacji oraz napisać krótko (maks. 5 zdań), dlaczego to właśnie Ciebie UNDER TWENTY powinno wyszykować na imprezę.

A więc nie macie na co czekać, tylko bierzcie udział w konkursie, bo nagroda jest na prawdę świetna :) Przy okazji życzę wszystkim powodzenia :)

Essence, Crystalliced, Nail Polish

Jako, że jestem fanką limitowanek Essence musiałam się zaopatrzyć w coś z ich ostatniej kolekcji, więc tym razem padło na lakier ( miał to być rozświetlacz, lecz w mojej Naturze już go niestety nie spotkałam ). Początkowo przeglądałam lakiery na Waszych blogach, lecz zbytnio mnie nie zachwyciły, jednak w Naturze zdecydowałam się na wypróbowanie jednego z nich i wybór padł na ocień: 01 it’s a snow-woman’s world :)

W limitowance tej były także dostępne wersje:
- 01 it’s a snow-woman’s world,
- 02 ice crystals on my window,
- 03 iced age reloaded,
- 04 ice eyes baby,
- 05 frosted champaign.

 W związku z tym, że uwielbiam kolory pastelowe, ten jak najbardziej przypadł mi do gustu. Pędzelek dobrze rozprowadza lakier, jego konsystencja jest trochę rzadka, ale na szczęście nie rozlewa się po paznokciu. Nie smuży. W moim przypadku jedna warstwa jest wystarczająca, nadaje delikatny efekt, naturalny, błyszczący. Dwie warstwy kryją już całkowicie i ten efekt po 2 krycia mi się nie podoba. Zdecydowanie bardziej podoba mi się efekt po jednej warstwie. Największym plusem lakieru jest jego trwałość. Mam go na paznokciach już 5 dni i nadal nie ma ani jednego odprysku, a końcówki nie ulegają starciu.Jednym słowem jestem zadowolona, że sięgnęła akurat po ten odcień :) 
( przepraszam za moje skórki i niedopiłowane paznokcie, ale się trochę spieszyłam)

Lirene Intensywna regeneracja Balsam do ciała

Dzisiaj chce Wam przedstawić balsam sporych rozmiarów, który miałam przyjemność testować dzięki  Laboratorium Kosmetycznego Dr Ireny Eris  za co jestem bardzo wdzięczna :) Taki balsam jest dla mnie naprawdę ratunkiem w te okropne dni, bowiem już jego sam zapach umie poprawić mi humor. Ale przejdźmy do rzeczy.

CO PISZE PRODUCENT? 
"Balsam dzięki specjalistycznej formule lipidowej skutecznie regeneruje i odżywia skórę.  
Składniki formuły doskonale pielęgnują skórę zapewniając jej korzyści niezbędne dla 100% regeneracji. Formuła lipidowa z olejem brzoskwiniowym odbudowuje i wzmacnia naturalny płaszcz lipidowy skóry. Wosk z oliwek w połączeniu z alantoiną uzupełnia niedobory substancji odżywczych niwelując uczucie napięcia i szorstkości. Glucam wiąże i trwale utrzymuje wodę w naskórku przywracając jędrność i elastyczność. Gliceryna przywraca skórze miękkość, usuwając mikropęknięcia i zgrubienia."


OPAKOWANIE 
Opakowanie jest całkiem ładne a co najważniejsze trwałe i mocne. Przy otwarciu jest małe wgłębienie mające na celu ułatwienie otwarcia, co jest świetnym rozwiązaniem.




 WŁAŚCIWOŚCI I EFEKT 
Balsam jest przeznaczony dla osób ze skórą suchą i szorstką, co prawda ja nie mam aż tak suchej skóry, ale u mnie sprawuję się bardzo fajnie :) Staram się go używać systematycznie, bo to w końcu jedno z moich postanowień noworocznych. Balsam zawiera olej brzoskwiniowy oraz wosk z oliwek, dzięki czemu mamy piękny zapach, choć mam świadomość, że nie wszystkim może przypaść do gustu bo jest dość intensywny. Zapach ten przez pewien czas utrzymuje się na skórze, ale nie trwa to w nieskończoność :) Ma dość rzadką konsystencję, ale wchłania się bardzo dobrze, co do tego nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Rozprowadza się też całkiem fajnie i co najważniejsze jest bardzo wydajny, bo taka butelka spokojnie wystarczy na dłuższy czas. Skóra po posmarowaniu jest przyjemna i gładka w dotyku, czyli taka jaką chyba każdy chciałby mieć, miękka. Po moim regularnym używaniu rzeczywiście widać zmiany, skóra staje się przede wszystkim jędrniejsza, jej kondycja ulega poprawieniu :) za duży plus można uznać także cenę, bo za tą sporą butelkę płacimy jedynie ok. 16 zł, czyli cena jest całkiem przystępna. Jedynym malutkim minusikiem jest konieczność stosowania 2x dziennie jeśli chcemy zauważyć efekty oraz dla co niektórych może być też zapach.


Fitomed, Mydlnica Lekarska, Łagodny żel ziołowy do mycia twarzy do cery tłustej

Dziś mam dla was recenzję żelu do cery tłustej, który dostałam już jakiś czas temu do testów od firmy Fitomed. Wcześniej nie miałam do czynienia z tą firmą, ale po zapoznaniu się bliżej z tym żelem mogę powiedzieć, że jest on całkiem fajny :) Ale zacznijmy od początku. 


CO PISZE PRODUCENT? 
"Żel wytwarza łagodną, swoistą dla mydlnicy lekarskiej pianę. Działanie: ma dobre właściwości oczyszczające, lekko ściąga rozszerzone pory, zapobiega zbyt szybkiemu przetłuszczaniu się skory. Zawiera wyciąg z korzenia mydlnicy lekarskiej, liścia szałwii, liścia melisy, liścia oczaru wirginijskiego, koszyczka nagietka." 

OPAKOWANIE 
Zwykła, prosta plastykowa buteleczka.Wygląd opakowania nie ma dla mnie znaczenia, wystarczy że spełnia swoje zadanie, ale mimo wszystko firma mogłaby się postarać o ładniejsze opakowanie :) 




 WŁAŚCIWOŚCI I EFEKT 
Po pierwsze żel ma ode mnie  plus za konsystencję. Mimo tego że jest troszkę wodnisty to po nałożeniu na twarz i masowaniu powstaje pianka. Dzięki temu mam wrażenie że myje dokładniej niż typowe żele bez sls. Doskonale radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Zmywa wszystko: makijaż , nawet tusz do rzęs :) Na początku stosowania skóra po nim była ściągnięta, teraz to odczucie przeszło, ale i tak zawsze nakładam  krem. Żel troszkę szczypie w oczy gdy mocniej je szoruję przy zmywaniu tuszu. Zmywa się trochę opornie i przy jego myciu tworzą mi się bańki mydlane :) Plusem jest również cen (8zł) i wydajność ale minus za dostępność (ja dostałam do testów, ale z tego co wiem, trudno jest go dostać). Ogranicza powstawanie zaskórników i to w widoczny sposób. Matuje. Uwielbiam ziołowy zapach tego żelu. Taki niepozorny a używając można wyrzucić większość drogich kosmetyków z górnej półki. Jedyne zastrzeżenia jakie mam to słaba dostępność poza sklepami zielarskimi a przede wszystkim fakt, że jego składniki są wrażliwe na działanie światła a mimo tego producent wlewa go do przezroczystej butelki.

SKŁAD
Aqua, Herbal Extract, Coco Glucoside, Cocamide DEA, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Laureth Sulfate, Propylene Glycol, Lactic Acid, Fragrance, DMDM Hydantoin, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone 



Ziaja, Nagietkowa, Krem półtłusty do cery normalnej, suchej i wrażliwej

Jak zapewne każda z Was wie, że krem jest bardzo ważny w procesie pielęgnacji naszej cery. Powinnyśmy go szczególnie używać na noc po toniku, rano też nie zaszkodzi. Ostatnio zdałam sobie sprawę z tego jakie to ważne i moim postanowieniem noworocznym jest nakładanie kremu codziennie rano i wieczorem i rzeczywiście widać duże efekty :)
Ale przejdźmy do rzeczy, dziś chciałam Wam przedstawić krem, którego ja używam, a mianowicie krem półtłusty do cery normalnej, suchej i wrażliwej z Ziaji.

CO PISZE PRODUCENT? 
"Łagodny krem półtłusty z wyciągiem z kwiatów nagietka oraz witaminami A i E. Delikatnie natłuszcza i intensywnie nawilża skórę. Pobudza proces odnowy naskórka. Odżywia, wygładza oraz uelastycznia skórę. Skutecznie łagodzi podrażnienia i zapobiega ich powstawaniu. Polecany dla cery normalnej i suchej."

OPAKOWANIE 
Krem mieści się z małym, okrągłym, plastykowym pudełeczku. Opakowanie jest całkiem proste i poręczne, zmieści się w każdej torebce i zawsze możemy mieć go przy sobie. 


WŁAŚCIWOŚCI I EFEKT 
Krem jest według mnie tłusty ( co dla mnie jest dobre), ma zwartą konsystencję. Rozsmarowuje się bardzo dobrze, choć trochę ciężko się wchłania. Ja mam cerę tłustą i praktycznie jak nałożę go na noc to rano w niektórych miejscach (strefa T) jeszcze on jest nie wchłonięty. Dlatego też w dzień nakładam go w minimalnych ilościach pod podkład. Jeśli chodzi o działanie mi nie zapycha porów, odżywia i nawilża skórę, rewelacyjnie pielęgnuje. jest bardzo wydajny, używam go codziennie od miesiąca i jeszcze mam go pełno :) Ma przyjemny, delikatny zapach i świetnie odżywia i natłuszcza. Dużym plusem jest to, że po użyciu rano zostawia warstwę ochronną broniącą idealnie przed mrozem i wiatrem.Kolejnym plusem jest rewelacyjna cena i łatwa dostępność. Jedynym minusem jak już wspomniałam jest ciężkie wchłanianie się, ale jakoś specjalnie mi to ie przeszkadza, bo więcej nakładam go tylko na noc. Mogę z czystym sumieniem polecić, bo sama na pewno będę go jeszcze długo używać :)

Peelingi do ciała- Lirene

Witam serdecznie w 2012 roku :) Mam nadzieję, że ten rok okaże się lepszy dla nas wszystkich. Ja witałam ten rok siedząc w domu, więc to nie był jakiś specjalny dla mnie wieczór, a Wy co robiliście?
Nowy rok zaczynam od recenzji otrzymanych od Lirene peelingów. Peelingi są nowością na rynku. Oba pochodzą z Lirene- jeden jest  z serii 'głębokie nawilżanie', a drugi z serii 'intensywna regeneracja'.
Na początku zacznę od peelingu gruboziarnistego. 

CO PISZE PRODUCENT? 
"Przeznaczony jest dla skóry suchej i szorstkiej, która potrzebuje pobudzenia i regeneracji. Peeling aktywnie myje i oczyszcza skórę, a także odżywia przywracając jej naturalną nutri-równowagę. Grube ziarna peelingu skutecznie, ale delikatnie złuszczają obumarłe komórki naskórka. Już po pierwszym użyciu peelingu skóra staje się aksamitnie gładka i miękka. Peeling zapewnia odświeżenie skóry i poprawia jej koloryt. Mikrocząsteczki składników aktywnych odbudowują uszkodzone włókna kolagenowe i stymulują ich dalszą produkcję." 


OPAKOWANIE
Miękka, zwyczajna tubka, łatwo się z niej dozuje, mamy możliwość widzieć ile produktu jeszcze nam pozostało. 


WŁAŚCIWOŚCI I EFEKT 
Peeling ma dość dużych rozmiarów drobinki, których jest całkiem sporo. Rewelacyjnie wygładza ciało, bardzo dobrze rozprowadza się na skórze dlatego możemy nim bez jakiegokolwiek problemy wykonać peelingujący masaż pod prysznicem. Skóra po nim staje się miękka i jedwabista, łatwo się zmywa z ciała i fajnie pieni. Peeling ten choć przeznaczony jest do skóry suchej i szorstkiej możemy stosować do skóry mniej przesuszonej ( czego przykładem mogę być ja). Peeling ma troszkę sztuczny zapach, więc niektórym może nie przypaść do gustu, ale mi odpowiada :) Przy dłuższym stosowaniu skóra staje się gładka i miękka, co jest naprawdę świetnym uczuciem. 



CO PISZE PRODUCENT? 
"Przeznaczony jest dla skóry suchej i normalnej, która potrzebuje odświeżenia i nawilżenia. Peeling aktywnie myje skórę, a także nawilża, przywracając jej naturalną hydro-równowagę. Drobne ziarna delikatnie, ale skutecznie złuszczają obumarłe komórki naskórka. Skóra staje się aksamitnie gładka oraz na nowo odzyskuje jędrność i elastyczność i zdrowy koloryt. Zawartość składnika silnie nawilżającego skórę – Moist 24 – wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry i ogranicza utratę wody z naskórka."

 WŁAŚCIWOŚCI I EFEKT 
Drobinki tego peelingu są zdecydowanie mniejsze, ale jest ich dużo. Produkt bez problemów rozprowadza się na skórze. Co do zapachu, ten może się wam bardziej spodobać, gdyż jest taki orzeźwiający. Po użyciu skóra staje się gładka, jednak dla mnie jest za delikatny- bardziej przepadam za tym gruboziarnistym,może z tego powodu, że bardziej ściera.Zdecydowanie polecam oba produkty, są wydaje i można je nabyć za niewielką cenę.